Na początek przepisy na trzy rodzaje past warzywnych. Z powodu mojej bardzo prawdopodobnej alergii na soję unikam wielu produktów a w tym : wędlin czy serów sojowych, które nadają się do śniadania na szybko. W zamaian za to kombinuje różne pasty warzywne z grochu czy soczewicy z wieloma dodatkami. Przedewszystkim ważną rolę w tych pastach odgrywają przyprawy. Na zdjęciach może nie wyglądają zbyt apetycznie ale smak powala ; )
Pasta grochowo - paprykowa(pierwsza od lewej)
Składniki:
-groch ziarna
-papryka
-czosnek
-cebula
-przyprawy:bazylia, estragon, pieprz i sól
Sposób przygotowania: Groch namaczamy przez noc. Następnie gotujemy, solimy na końcu, gdy jest już mięki. Paprykę, czosnek i cebulę kroimy , podsmażamy i przyprawiamy. Gdy warzywa są gotowe dodajemy je do grochu i całość miksujemy.
Pasta grochowo pieczarkowa ( po środku)
Składniki:
-groch ziarna
-pieczarki
-cebula
-czosnek
-przyprawy:majeranek, sól, pieprz
Sposób przygotowania: Groch namaczamy przez noc. Następnie gotujemy, solimy na końcu, gdy jest już mięki. Pieczarki, czosnek i cebulę kroimy , podsmażamy i przyprawiamy. Gdy warzywa są gotowe dodajemy je do grochu i całość miksujemy.
Pasta z soczewicy i warzyw(pierwsza od prawej)
Składniki:
-soczewica zielona (1 puszka)
- 2 marchewki
-pół papryki
-czosnek
-kilka oliwek(zielonych)
-przyprawy:curry, bazylia, pieprz i sól
Sposób przygotowania: Obraną marchewke kroimy w cieniutkie talarki i podsmażamy na patelni, dodajemy (po ok 10 minutach) pokrojone: oliwki, paprykę i czosnek. Na końcu przyprawiamy. Gotowe warzywa wraz z odsączona z zalewy soczewicą miksujemy w blenderze.
Do kanapek z tymi pastami najlepiej pasują surowe warzywa: sałata, kiełki, pomidor, papryka, olwiki czy ogórek świeży. W sumie każda mi smakowała :D Pierwsza z nich była mocno paprykowa, druga pieczarkowa mniej łagodna od poprzedniczki a ostatnia przez marchewkę dość słodkawa. W pierwszych dwóch przepisach ilości nie podałam, ponieważ wsyztsko było robione na oko, generalnie proporcje warzyw były podobne o ilosci grochu, który był bazą całej pasty.
Na koniec przepis na mleko kokosowe.
Składniki:
-pół paczki wórków ok (100 g)
-woda mineralna niegazowana lub zimna(ważne) przegotowna ok.0,5 l do nawet 1 litra w zalezności od tego, jak tłuste ma być mleko. *Ja dałam ok. 0.5 litra to wyszło bardzo tłuste i myśle, że jak dałabym mniej wody to wyszło by mi nawet mleczko kokosowe!
-cukier brazowy(lub jakiś inny słód) ok. 3 łyżeczki
Przygotowanie: suche wórki wrzucamy do blendera i miksujemy ok. 10 minut, aż do powstania kleistej masy. Nastepnie dodajemy po tochu wody i cukier. Miksujemy dalej jakiś czas. Gdy jest już dokładnie zmiksowane i białe, mleko odcedzamy przez gęste sitko lub gazę. Powtarzamy czynność dwukrotnie, tak aby oddzielić mleko od zmiksowanych wiórków.
* Masę, króra zaostanie można wykożystać np. jako dadatek do ciasteczek musli.
** Mleko nadaje się spokojnie do gotowania np. budyniu, ryżu na słodko. Sprawdza się także jako zamiennik mleka krowiego w wielu wypiekach.